Cm
1. W dużej sali duży stół
A przy nim gości tłum
Gospodarz zgięty w pół
G
Bije łychą w szklankę
Cm
Cisza chciałbym toast wznieść
Jak można to na cześć
Ojczyzny której wieść
G Fm G
Przyszło życie nasze
Cm
Ref. Racja brachu
Fm
Wypijmy za to
Kto z nami nie wypije
G
Tego we dwa kije
Cm
Prawe do lewego
Fm
Wypij kolego
Przecież wiemy nigdy
G
Ni ma tego złego
Cm
2. A na stole śledzik był
Zobaczył go pan Zbych
I pojął dobrze w mig
G
Że śledzik lubi pływać
Cm
Wstał by nowy toast wznieść
Za rodzin świętą rzecz
No i teściowych rzecz
G Fm G
Rodzina to jest siła!
Cm
3. Dzisiaj młodzież już nie ta
Użalał się pan Stach
Lecz machnął ręką tak
G
Że wylał barszcz na panią
Cm
Nic to jednak przecież bo
Sukienkę można zdjąć
A toast wznosi ktoś
G Fm G
Za dobre wychowanie
Cm
4. Pana Kazia kolej to
Więc krawat ściągnął bo
Przecież postarza go
G
I choć był już na bani
Cm
Bez pomocy z gracją wstał
Jąkając się dał znak
By wypić teraz za
G Fm G
Balony pani Mani