Przejdź do treści
          Em
Pod stopą puls, chodniki żyją pod napięciem.
          A7
Złe wspomnienia wiatr wywiewa z pamięci.
       Em
Talia nowych kart, dzień pachnie jak początek.
        A7
Po co poważna twarz, gdy świat nakręca dobrze?
 
 
            C                   Am
Ja nie chcę iść pod wiatr, gdy wieje w dobrą stronę.
          Em                      G
Nie chcę biec do gwiazd, niech gwiazdy biegną do mnie.
            C                 Am
Nie chcę chwytać dnia, gdy w ręku mam tygodnie.
       Em             G
Takie miłe, takie to miłe.
 
            C                   Am
Ja nie chcę iść pod wiatr, gdy wieje w dobrą stronę.
        Em                  G
W końcu mam swój czas, to chyba dobry moment.
         C                Am
Nie chcę biec do gwiazd. Biec do gwiazd!
Głośno śpiewa ulica, mimo, że słów brak.

Rzeka gardeł wylewa się na pusty plac.
 
          Em
Mam nowy chód, i dźwięk, i ludzi nowych mam.
               A7
Niech straszy nowy duch, już nikt nie będzie spał.
         Em
Nowego słońca blask wypali nam powieki.
            A7
Zobaczymy świat nagi, nagusieńki.
 
 
            C                   Am
Ja nie chcę iść pod wiatr, gdy wieje w dobrą stronę.
          Em                     G
Nie chcę biec do gwiazd, niech gwiazdy biegną do mnie.
            C                 Am
Nie chcę chwytać dnia, gdy w ręku mam tygodnie.
       Em             G
Takie miłe, takie to miłe.
 
            C                   Am
Ja nie chcę iść pod wiatr, gdy wieje w dobrą stronę.
        Em                  G
W końcu mam swój czas, to chyba dobry moment.
         C                Am
Nie chcę biec do gwiazd. Biec do gwiazd!
„Początek” – Męskie Granie Orkiestra

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *