Intro: F Am Em
F Am
W ten chłodny czas Wam opowiem baśń
Em F
O chłopcu, co pił za lepszy czas
F Am Em F
Lecz pewnej nocy został sam, ot tak, yeah
F Am
W tym dziwnym świecie ciężko nam
Em F
Tak wiele Was, a tak niewiele dam
F Am Em
Lecz może jedna wyleczy z ran, właśnie tak
F
Może się zakochałem, a może jestem świrem
Am Em
Lecz wiedz, że działasz na mnie jak herbata z imbirem
F
Trochę słodka i ostra, lecz cały czas ją pije
Am Em
Bo rozpala serducho, gdy z zimna ledwo bije
F Am Em
I mogę, mogę pić, pić, pić, pić, pić ją cały czas, o tak
F Am Em
I mogę, mogę pić, pić, pić, pić, pić ją cały czas, o tak
Yeah...
F Am
W ten chłodny czas, pewien problem mam
Em F
Czy te intencje to nie żart
F Am Em F
Bo nie chcę znów przyjąć kilku strzał, prosto tam, yeah
F Am
Już chciałbym trochę serca skraść
Em F
A ona nadal zimna jak głaz
F Am Em
Może stopnieje chociaż kra, oby tak
F
Może się zakochałem, a może jestem świrem
Am Em
Lecz wiedz, że działasz na mnie jak herbata z imbirem
F
Trochę słodka i ostra, lecz cały czas ją pije
Am Em
Bo rozpala serducho, gdy z zimna ledwo bije
F Am Em
I mogę, mogę pić, pić, pić, pić, pić ją cały czas, o tak
F Am Em
I mogę, mogę pić, pić, pić, pić, pić ją cały czas, o tak
F Am Em x2