Przejdź do treści

Zapiszę śniegiem w kominie – Robert Kasprzycki

D        A                  G          D
A jeśli zabraknie na koncie pieniędzy
D            A                     G
i w kącie zagnieździ się bieda
D                  A       G                       D
po rozum do głowy pobiegnę niech powie
D                      A              G
co sprzedać by siebie nie sprzedać
D           A
Zapiszę śniegiem w kominie
h            fis
zaplotę z dymu warkoczyk
G          D                             A
i zanim zima z gór spłynie – wrócę
D           A
zapiszę śniegiem w kominie
h            fis
warkoczyk z dymu zaplotę
G          D                             A
i zanim zima z gór spłynie – wrócę
G A      D
i będę z powrotem
D              A         G                    D
A jeśli nie znajdę w swej głowie rozumu
D                A               G
to paszport odnajdę w szufladzie
D                A          G               D
zapytam go może – on pewnie pomoże
D                A      G
poradzi jak sobie poradzić
 

D        A                G            D
A jeśli zabraknie ci w sercu nadziei
D                     A          G
bo powrót jest zawsze daleko
D                    A         G                 D
przypomnij te słowa zaśpiewaj od nowa
D                        A                    G
bym wiedział że ktoś na mnie czeka
„Zapiszę śniegiem w kominie” – Robert Kasprzycki

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *