Am
Za rok, może dwa, schodami na strych
Am E
odejdą z ołowiu żołnierze.
E
Przeminie jak wiatr uśmiechów twych świat,
E Am
kolory marzeniom odbierze.
Am
Za rok, może dwa, schodami na strych
Am Dm
za misiem kudłatym poczłapią
Dm Am
beztroskie te dni, I zobaczysz,
H7 E
że jednak wspaniały był on...
A E
Konik - z drzewa koń na biegunach,
E
zwykła zabawka, mała huśtawka,
E A
a rozkołysze rozbawi.
A E
Konik - z drzewa koń na biegunach,
E
przyjaciel wiosny, uśmiech radosny,
E A
każdy powinien go mieć.
Am
Kłopotów masz sto i zmartwień masz sto,
Am E
bez przerwy to trwa karuzela.
E
Nie lalka, co łka, ni piłka co gra,
E Am
bez reszty twój czas dziś zabiera.
Am
Ulica szeroka, wystawa - to tu,
Am Dm
na chwilę przystajesz zdumiony.
Dm Am
Uśmiechnij się więc i zawołaj,
H7 E
jak wtedy gdy na grzbiecie cię niósł ...
A E
Konik - z drzewa koń na biegunach,
E
zwykła zabawka, mała huśtawka,
E A
a rozkołysze rozbawi.
A E
Konik - z drzewa koń na biegunach,
E
przyjaciel wiosny, uśmiech radosny,
E A
każdy powinien go mieć.
Am
Radosny to dzień, wspaniały to dzień,
Am E
wracają z ołowiu żołnierze.
E
Ze strychu znów w dół, schodami aż tu,
E Am
wracają, lecz już nie do ciebie.
Am
By ktoś, tak jak ty, radosne miał dni,
Am Dm
powrócił przyjaciel ten z wiosny,
Dm Am
dlaczego, to każdy już powie,
H7 E
na plecach przyniosłeś go tu ...
A E
Konik - z drzewa koń na biegunach,
E
zwykła zabawka, mała huśtawka,
E A
a rozkołysze rozbawi.
A E
Konik - z drzewa koń na biegunach,
E
przyjaciel wiosny, uśmiech radosny,
E A
każdy powinien go mieć.